Zostawiam
wózek na klatce jak połowa sąsiadek, ale dziś rano mój wózek za pomocą
magicznej rózgi zapadł się pod ziemię. Zadzwoniłam na policję co by
zgubę odszukali...
Na szczęście wózek cały i zdrowy odnalazł się dwa piętra wyżej. A taki żarcik, pomyślicie, kobiecie karmiącej w tym nudnym życiu się należy. Nie robię dochodzenia pod kryptonimem wózek: kto, kiedy i dlaczego, bo podejrzanych jest wielu: sąsiedzi, ochrona, serwis sprzątający, no nie wiem... Ewidentnie komuś przeszkadza, że Polki rodzą dzieci i stawiają wózki to tu, to tam, jako przeszkody. Dobrze, że nasz wózek jest już z nami. A Wy Drogie Mamy miałyście sytuacje, że komuś wasze dzieci przeszkadzają? Dobrego dnia!
Na szczęście wózek cały i zdrowy odnalazł się dwa piętra wyżej. A taki żarcik, pomyślicie, kobiecie karmiącej w tym nudnym życiu się należy. Nie robię dochodzenia pod kryptonimem wózek: kto, kiedy i dlaczego, bo podejrzanych jest wielu: sąsiedzi, ochrona, serwis sprzątający, no nie wiem... Ewidentnie komuś przeszkadza, że Polki rodzą dzieci i stawiają wózki to tu, to tam, jako przeszkody. Dobrze, że nasz wózek jest już z nami. A Wy Drogie Mamy miałyście sytuacje, że komuś wasze dzieci przeszkadzają? Dobrego dnia!
oj cieszę się, że w domu mieszkam :D a tak serio, to nei wiem, co ludzie mają za przyjemność z wkurzania innych...
OdpowiedzUsuńDziś tę sytuację wspominam z uśmiechem. A mina przemiłych policjantów bezcenna:)
OdpowiedzUsuńTa sąsiadom z góry, odplacają się muzyką na pełnym basie o 2 w nocy:)
OdpowiedzUsuń