W Nowy Rok wchodzimy z hukiem... no właściwie rykiem:( Sylwester, to i Polkę Matkę poniosło - za dużo zjadła - a to rogaliki, a to jeden cukiereczek, a to odrobina sałateczki ze szpinaczkiem i czosneczkiem - odrobina chyba nie zaszkodzi - gów.. prawda SZKODZI.
No to siedzę w Internecie i szukam w wyszukiwarce: sposób na kolkę.
ZNALAZŁAM!
Okazuje się, że jest kilka sposobów na walkę z kolką u malucha. Jak możemy pomóc dziecku? Bardzo prostymi metodami. Więcej o nich w filmie link niżej
http://www.youtube.com/watch?v=HQJjfL7-biU
Źródło: http://emaluszki.pl/129_kolka.html
|
Nam na kolkę pomogło połączenie Delicolu, Dicofloru (2x5 kropelek) i Espumisan 100. Poza tym odbijać odbijać i jeszcze raz odbijać, kłaść na brzuszku i owijać! Tak, owijanie pomogło najlepiej :) Zosia jak taki mały kokonik owinięta i spała pół nocy (jak była chora i dużo starsza też pomogło - tak czuła się spokojniej i bezpieczniej?) - to chyba najlepszy sposób - przynajmniej dla nas :) a codziennie wieczorkiem - "maltretacje" - masażyk całego ciałka, ze mocnym zaakcentowaniem brzuszka, rowerkami i innymi. Jutro postaram się o tym napisać :D Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za rady, tego mi właśnie bardzo brakuje. Szperam w internecie i szukam sposobów na kolkę, ale sprawdzone rady od Mamy są na wagę złota. U mnie owijanie nie pomaga, bo Alicja bardzo krzyczy jak ma rączki owinięte:( Po karmieniu odbijamy:). Kładziemy się na brzuszku czasami Ala nie odpowiada ta pozycja i marudzi:) Od kiedy można stosować masaż? Pozdrawiam, życząc dobrej niedzieli
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń