Przed nami całe wakacje! Już
kilka razy pisałam, że lato najczęściej spędzamy w Polsce. Jeśli czytasz mojego
bloga to wiesz, że staram się wspierać ideę patriotyzmu gospodarczego😊
Moja rodzina uwielbia korzystać z pogody
i z wakacyjnych weekendów w Polsce. Tym bardziej teraz, w tak trudnym dla
gospodarki i turystyki momencie, zostajemy w Polsce. Oprócz wspierania polskiej
turystyki, przede wszystkim odkrywamy przepiękne i wyjątkowe miejsca.
Uwielbiamy patrzeć na błękitne niebo, zachwycać się przepiękną zielenią,
odkrywać piękno polskich miasteczek, jeść regionalne potrawy. Moja córka
uwielbia wodę, więc jezioro i przyjemne otoczenie to dla nas podstawa. Takiego też miejsca szukaliśmy ostatnio… i
udało się. Spędziliśmy weekend, pełen atrakcji, w Żninie w kujawsko-pomorskim. Spróbujcie
w lato odkryć miejsca, w których nigdy nie byliście. Naprawdę warto!
Gdzie spać? Takie miejsca jak
Hotel Cukrownia Żnin wybieramy
rzadziej, przyznaję. Bardzo lubimy te mniejsze pensjonaty, bardziej kameralne,
ale Cukrownia Żnin to wyjątkowy
hotel. Hotel zaaranżowany w murach XIX-wiecznej cukrowni, ma niepowtarzalny
klimat i wystrój. Jeżeli ktoś jest fanem stylu postindustrialnego i czerwonej
cudownej cegły zakocha się w tym miejscu tak jak my. Muszę przyznać, że dawno
nie widziałam tak wizjonerskiego miejsca, z duszą i charakterem. Dodatkowym
plusem jest położenie hotelu, bezpośrednio nad jeziorem i ok 500 metrów od
kolejki wąskotorowej.