Zbliża się pierwsza majówka Alicji. Jedziemy na wycieczkę w Polskę i zabieramy: zestaw pieluch Happy aby wyjazd był szczęśliwy, jednorazowe przewijaki, chusteczki higieniczne, komplety ubrań (jesteśmy przygotowane na zmianę pogody), komplety ubranek do spania, butelkę, kosmetyki, kocyk, Hipcia...
I co jeszcze zabrać? A Wy macie coś bez czego Wasze wyprawy nie są udane i koniecznie trzeba to zabrać? Oprócz dobrego humoru oczywiście!
No po prostu chcemy nacieszyć się urokami majówki i spędzić te dni poza domem. Zależało nam na tym, by się nie zmęczyć podróżą i wybraliśmy miejsce, do którego uda się dotrzeć w czasie niewiele dłuższym niż drzemka Alicji. Co to za miejsce dowiecie się po powrocie, Alicja zaprasza Was na fotograficzny reportaż:) Mogę zdradzić tylko tyle, że będzie to uroczy polski zakątek.
Stwierdziliśmy, że najwygodniej będzie nam dotrzeć do celu samochodem. Wyruszymy w podróż w porze Ali drzemki. Alicje obowiązkowo wpakujemy do odpowiedniego do wieku i wagi fotelika samochodowego tyłem do kierunku jazdy:) Podróżując z niemowlęciem w samochodzie musimy uważać na klimatyzację. Wiadomo przegrzanie jest niebezpieczne dla dziecka, ale zmiany temperatury chyba są jeszcze gorsze. Zatem jak włączymy klimatyzację, ustawmy ją tak, aby nie było zbyt chłodno albo gorąco. Dobrze jest przed wyjazdem sprawdzić, czy system klimatyzacyjny nie powinien być odgrzybiony i czy filtr nie wymaga wymiany.
:)) a miś ?
OdpowiedzUsuńZabieramy Hipcia, ale się nie rymuje:(
UsuńCo ja gadam rymuje się:)
Usuń