czwartek, 20 czerwca 2013

Moja przygoda z jogą

Wczoraj pierwszy raz spotkałam się z jogą, wtargnęłam na salę trochę przerażona, przecież ja nie wiem co to joga, ale po kilku minutach okazało się, że nie są to zajęcia nudne - bo kiedyś tylko tak myślałam o takiej formie aktywności.
Po pierwszych zajęciach mogę powiedzieć, że rzeczywiście uwolniłam się od przykrych dolegliwości ciążowych, przede wszystkim zapomniałam o bólu żeber i kręgosłupa. Jestem zachwycona ćwiczeniami głębokiego relaksu czy praktykami koncentracyjno-oddechowymi. Zapomniałam o troskach dnia codziennego, o kłopotach w pracy...

I w taki oto sposób rozpoczynam swoją przygodę z jogą.

Ze względu na „pierwszo-trymestrowe” dolegliwości najlepiej przyjść dopiero na początku drugiego trymestru po konsultacji z lekarzem.

Praktyka jogi w ciąży ma pomóc w porodzie i ułatwić powrót do pełniej sprawności po porodzie.  Brzmi obiecująco, a czy wśród Was jest ktoś kto praktykował jogę w ciąży?



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drogi Czytelniku, lubię z Tobą rozmawiać...

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...