Dzisiaj
zabieram Was w podróż do Państwa Środka. Chiny z liczącą
przeszło pięć tysięcy lat historią wykształciły odrębną,
fascynującą cywilizację, ich model wychowania dzieci bardzo różni
się od liberalnego europejskiego wychowania. Jakie są Chińskie
Matki?
Jednym słowem - Wymagające!
Matka
Chinka stosuje kilka zasad: naukę stawia na pierwszym miejscu, sześć
minus to zły stopień, jej dziecko ma wyprzedzać resztę klasy w
nauce o dwa lata, nie chwali dzieci publicznie a jej dzieci mogą
uczestniczyć jedynie w zajęciach, w których jest szansa na
zdobycie medalu i to tylko tego złotego. Nie rozumiemy tego co inne,
a różnic w wychowaniu Matki Chinki i Matki Polki jest wiele. W
kulturze zachodniej chwalimy każdy wytworów dziecka nawet, jeśli
został wykonany nie do końca dobrze a nawet niedbale, w Chinach
ważne jest nieustanne doskonalenie, może dlatego ich gospodarka
szybuje wysoko. Oczywiście nie jest tak, że Chińska Matka jest
tylko tyranem i wymaga od dziecka niemożliwego, Chiński
rodzic całkowicie poświęca się swoim dzieciom, nie tylko nakazuje
i stawia wymagania ale i pomaga. Matka
Chinka wpaja dziecku: Będziesz
dostawać szóstki, bo jesteś silnym, mądrym dzieckiem.
Młodzi Chińczycy
od małego są przyzwyczajeni do ciężkiej pracy dlatego Chińskie
dzieci
osiągają więcej sukcesów niż ich zachodni koledzy, mają cały
system nakazów i zakazów, których muszą przestrzegać. Matka
Chinka wymaga od swoich dzieci by były najlepszymi uczniami z
każdego przedmiotu, jest przekonana, że nie można biernie
siedzieć i czekać, aż pewnego dnia dziecko zostanie geniuszem,
to kwestia postawienia przed nim odpowiednich wymagań.
Ja
również próbuję nieustannie doskonalić swoje umiejętności...
kulinarne dziś zapraszam na potrawkę chińską:) Ciekawe co na to
Matki Chinki?
Składniki:
40
dag wieprzowiny
1
główka białej kapusty
1
duża czerwona papryka
1
por
kiełki
sojowe, ja miałam mieszankę kiełków
1/2
szklanki rosołu
5
łyżek sosu sojowego
3
łyżki oleju
sól
biały
pieprz
Przygotowanie:
Pokroić
mięso w cienkie paski. Kapustę pokroić na ćwiartki, usunąć
głąb. Resztę kapusty pokroić na kawałki. Rozgrzać olej na
patelni, podsmażyć mięso na złoty kolor. Zdjąć z patelni,
podsmażyć na tym samym tłuszczu kapustę. Dolać rosół, dusić
kapustę pod przykryciem 15 minut. Na 5 minut przed końcem duszenia
dodać pokrojoną w cienkie krążki paprykę, pora w talarkach oraz
kiełki. Włożyć ponownie mięso na patelnię, podgrzać z
pozostałymi składnikami. Doprawić sola, pieprzem i sosem sojowym.
ciekawy przepis, ja lubię wszelkie nowości, ale na pałeczki to sie nie zdecyduję ;)
OdpowiedzUsuńDasz radę i z pałeczkami, a widelec w ostateczności może pomóc:)
UsuńNigdy nie gotowałam samodzielnie potraw chińskich - najczęściej kupuję z tzw "budy";) Muszę koniecznie wypróbować Twój przepis.
OdpowiedzUsuńNominowałam Twój blog do Liebster Blog Award, szczegóły na moim blogu: http://annability.blogspot.com/2014/02/kolejne-nominacje-do-liebster-blog-award.html. Pozdrawiam, Ania.
Dasz radę to prosty przepis:) bardzo dziękuję za nominację:)
UsuńDasz radę i z pałeczkami, a widelec w ostateczności może pomóc:)
OdpowiedzUsuńciekawy przepis:) wygląda smakowicie...spróbuje sobie:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie http://magiczne-szydelkowanie.blogspot.com/
ja tam wole włoska kuchnię :) ale wygląda całkiem smakowicie :)
OdpowiedzUsuńJeśli włoska kuchnia to zapraszam na lasagne :)
Usuńhttp://polkamatkaa.blogspot.com/2014/02/matka-woszka.html