Moją
inspiracją do dzisiejszego posta jest Bloger Michał, autor bloga
http://jakoszczedzacpieniadze.pl/
w jednym ze swoich postów przedstawił nam 107 pomysłów
na oszczędzanie jednym z nich jest "produkcja chemii domowej"
Tak
Matko! Dzisiejszy post będzie o SPRZĄTANIU:) EKOlogicznym, tanim i
bezpiecznym dla Naszego Dziecka. Wystarczy sól, soda i ocet.
Pamiętasz reklamę z okropnymi, oślizgłymi bakteriami? Tak bakterie są wśród
nas:) Ta świadomość jest bolesna gdy mamy maszerującego po całym
domu Szkraba, który pakuje wszystko do buzi. O nim trzeba pamiętać
sprzątając nasz dom, o nim i o wszędobylskich drobnoustrojach.
Gdzie
jest ich najwięcej?
Źródło: http://www.finanse.senior.pl/98,0,Dlaczego-warto-oszczedzac,17964.html |
W
zlewie należy
go wyparzać lub myć środkiem antybakteryjnym chociaż raz w
tygodniu.
Zlew można udrożnić roztworem przygotowanym z połowy szklanki
soli na litr gorącej wody. Można też wlać najpierw pół szklanki
sody, a potem pół szklanki octu, później otwór zakrywamy
wilgotną ścierką i po pięciu minutach przelewamy gorącą wodą.
Pamiętaj
sól ma właściwości antybakteryjne, ocet
zabija zarazki i bakterie, soda czyli wodorowęglan sodu to doskonały
środek czyszczący i neutralizujący zapachy i bakterie
:)
W lodówce myjemy
ją wodą z octem niszczy brzydki zapach i bakterie.
W
koszu na śmieci, nie muszę Ci przypominać, że należy wywalać
śmieci codziennie i wyczyścić kosz.
W
łazience siedliskiem
bakterii jest przede wszystkim muszla:), którą trzeba zamykać a
toaletę czyścić dobrze by było :) codziennie. Wsyp
do muszli szklankę sody oczyszczonej i spłucz wodę. Soda
zneutralizuje niemiłe zapachy i zapobiegnie zapychaniu się rur.
Kamień w muszli
można zlikwidować roztworem wody i octu pozostawionym na
noc.
Na
kranach, kontaktach i klamkach,
czyścić je należy przy każdym sprzątaniu. Krany ze
stali nierdzewnej można wyczyścić octem nie trzeba kupować
drogich środków by usunąć kamień, osad i bakterie.
Na
przewijaku powinien być czyszczony po każdym użyciu, w podróży przydatne
są podkłady jednorazowe - ja używam podkładów do przewijania
polskiej firmy Bella Happy.
Pamiętajmy,
że butelki, smoczki, łyżeczki, nożyczki itp należy sterylizować,
gotować przynajmniej do szóstego miesiąca. Wkładamy do garnka z
gorącą wodą i gotujemy 10 minut.
I na
deser:)
Sposób
na srebra:)
nie
musisz wydawać na drogie specyfiki do czyszczenia srebra, wystarczy,
plastikowa miska, folia aluminiowa i sól - to składniki, które
Każda ma w domu. Przedmiot ze srebra umieszczamy w
plastikowej misce, której dno wykładamy folią aluminiową, a
następnie zalewamy roztworem wody z kilku łyżeczek soli.
Zostawiamy na kilka minut i pozwalamy reakcji chemicznej działać.
Dobrej zabawy!
Ja z czystością nie przesadzam. Nie wyobrażam sobie używać jednorazowych podkładów na przewijak :P
OdpowiedzUsuńOwszem sprzątam raz w tygodniu wszystko, i popieram w 100% Twoje sposoby, soda i ocet - to produkty najlepsze. Do odkamienienia czajnika i wyczyszczenia przypalonej patelni również :D
Co do muszli - jednak wolę raz w tygodniu wpuścić tam chlor :D
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńU nas u lekarza po każdym dziecku jest świeży podkład - w centrum handlowym, czy restauracji używamy swojego składanego przewijaka z pepco za 20 zł, ale w domu?
UsuńA ja używam jednorazowych podkładów wszędzie, nie wyobrażam sobie wizyty u lekarza bez podkładów - dla mnie przewijak w przychodni, czy restauracji to siedlisko bakterii:( Wiem perfekcjonistka ze mnie:) A jeżeli chodzi o ocet i sodę mają szerokie zastosowanie.
UsuńP.S. Napisałam przydatne - patrz w domu, niezastąpione w podróży:)
OdpowiedzUsuńPrzewijak owszem czyszczę po każdym użyciu, ale podkładów nie używam również sprzątam raz w tygodniu:) na razie mały nie pełza po podłodze ale jak zacznie na pewno skupię się na jej dokładniejszym czyszczeniu podziwiam twój perfekcjonizm mi zdecydowanie brakuje na to czasu:)
OdpowiedzUsuńTo nie kwestia czasu a dobrej organizacji. I przyznam, że nie jestem sama:)
UsuńZawsze Ktoś mi pomaga:) w sprzątaniu:)
UsuńJa od kiedy Zosia zaczęła się przemieszczać odkurzam raz dziennie i tyle. Uważam, że lepiej nie mieć sterylnie :) Jak byłam w szpitalu, to się zapytałam, czy gaziki dla małej mają być jałowe - odpowiedziała zdziwione - "a będziesz dziecko chować na jałowo" - nie ) bakterie są wszędzie i nie ma co przesadzać. Ma być czysto, nie sterylnie ;)
UsuńOczywiście, ja jednak pozostanę przy wyrzucaniu śmieci codziennie, czyszczeniu zlewu i łazienki;) Każdemu to polecam to przecież trwa chwilę;) Nie wyobrażam sobie pełnego kosza, brudnego zlewu i łazienki:) P.S. Moje Dziecko nie jest chowane pod sterylnym kloszem ale pod czystym;)
UsuńDla mnie niesamowitym ułatwieniem jest sterylizator mikrofalowy. Na początku nie byłam do niego przekonana i chciałam wszystko wygotowywać, dziś sądzę, że był to jeden z moich najlepszych zakupów. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńocet i soda to najlepsza mieszanka (choć octu generalnie nie znoszę ;))
OdpowiedzUsuńaczkolwiek ja też należę do tych, którzy nie stosują chowu sterylnego - a, odpukać, Zocha odporna jest niesamowicie, alergii też żadnych nie widać, zdrowa jak ryba :) mimo, że po głaskaniu kota wsadzi rękę do buzi, że łyżeczka jest tylko zlana wrzątkiem, bez gotowania, że je z maminego talerza... jakoś nie w głowie mi przesadzanie :) Chociaż sprzątać staramy się dość dokładnie, a na pewno będziemy robić to częściej, jak już Mała zacznie raczkować...
Dokładnie nie trzeba przesadzać, ale ja też staram się sprzątać dokładnie:) Dla mnie ocet, soda to tani i co ważne szybki sposób na sprzątanie:)
Usuń