https://www.premier.gov.pl/blog/joanna-mucha/stop-zwolnieniom-z-wf-u.html |
JAK SPRAWIĆ BY DZIECKO POKOCHAŁO SPORT I AKTYWNY WYPOCZYNEK?
Odpowiedź
jest prosta dać przykład. Jeśli chcesz wychować dziecko sprawne
fizyczne, rozpocznij zabawę ze sportem:) Wybierz fajną dyscyplinę, pokaż
Dziecku, że sport to fajna zabawa. Wyobraź sobie, że Nasze Dzieci to
czyste niezapisane kartki, trzeba je wypełnić, nauczyć jak mają się
bawić, jak mają wypoczywać na świeżym powietrzu czy przed telewizorem?
Odpowiedź należy do Nas Rodziców.
Apeluje
nie siedź codziennie przed komputerem i nie czytaj codziennie Mojego
Bloga. Już wstawaj, zabieraj Córę albo Syna i pokaż jak można pokochać
sport!
Wystarczy
piłka, rower, rolki, rakieta tenisowa, basen albo po prostu bieg po
parku, a radość z Waszej zabawy jest bezcenna. Nie ważna jest pogoda i
grosze w portfelu... sport jest dla wszystkich.
My dziś rozpoczynamy przygodę ze sportem:) idziemy na basen...
Moja
Alicja pozna wiele dyscyplin sportowych, my uwielbiamy spędzać czas na
świeżym powietrzu: na rowerze, łódce, nartach i jeżdżąc konno... co
wybierze Moja Córka zobaczymy.
Od jutra ćwiczę na WF-ie
Od jutra ćwiczę na WF-ie
A ja będę pisała swoim dzieciom zwolnienie z wf-u kiedy tylko będą tego potrzebować. Osobiście nienawidziłam wf-u. Problem był w tym, że nauczyciele nie potrafili zorganizować w tych lekcji w atrakcyjny sposób. Dwie godziny biegania wokół boiska skutecznie mnie odstraszało. Zaznaczę, że jestem osobą szczupłą i raczej nie narzekam na kondycję. Zgadzam się jednak, że trzeba ograniczać siedzenie przy komputerze ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem. Ja osobiście nienawidziłam matematyki i tu też problem był w tym, że nauczyciele nie potrafili zorganizować tych lekcji w atrakcyjny sposób:) Ale z matematyki zwolnienia sobie nie wyobrażam, tak jak z WF-u:) Buziaki
UsuńBrawo! Miałam pelno koleżanek z wyimaginowanymi chorobami i zwolnieniami od znajmoych lekarzy, albo najzwyczajniej podrobionymi!
UsuńA gdy przychodziło co do czego, to potem rodzice przychodzili zalatwiać lepsze oceny swoim dzieciom, bo tym za przeproszeniem nie chciało sie wziąć stroju i chociaż pobiegać!
Moj mąz już teraz obmyśla sobie co będzie z naszym synkiem robił, ma tyle planów ;) - już chodzi na basen i jeździmy na wycieczki rowerowe (to jest bardziej bierne, bo maly tylkko siedzi, ale ważne, żeby wiedzial co i jak) ;D
Dla mnie akurat bieganie wokół boiska było ciekawe. Najgorsze były tańce ludowe puszczane z magnetofonu i zajęcia na korytarzu, brrr.
UsuńTańce ludowe, jak dla mnie Polki Matki, brzmi zachęcająco:)
Usuń