Kiedy należy rozpocząć wprowadzanie pokarmów uzupełniających?
Według WHO najlepszym pokarmem dla Maluszka jest mleko Matki, należy spróbować by karmienie wyłącznie piersią trwało ok 6 miesięcy. Pamiętaj! Każde Dziecko jest inne, są Maluszki gotowe na nowe pokarmy w 4 miesiącu i są też Dzieci, które nie są gotowe na rozszerzanie diety do końca 6 miesiąca. Między 4. a 6. miesiącem życia Dziecko jest "gotowe" do spożywania nowych posiłków - jego nerki i układ pokarmowy są już wystarczająco rozwinięte. Wprowadzanie nowych posiłków rozpoczynaj od próbowania czyli podajesz niewielką ilość pokarmu.
Czy Maluszek jest gotowy na nowe smaki? Jak to sprawdzić?
Obserwuj swoje Dziecko, jeżeli jest zainteresowane tym, co
zjadają domownicy, wyciąga rączki itp Spróbuj podać mu pierwsze danie:)
Czy Maluszek jest gotowy na nowe smaki?
Łatwo się o tym przekonasz, jeżeli podasz Mu łyżeczkę z przecierem jarzynowym (na początku jeden składnik np.: marchewka) i zauważysz wyraźne zainteresowanie i ożywienie ze strony Dziecka, chętnie otwiera buzię, to najlepszy znak, że już czas na rozszerzanie diety:) Po prostu nic na siłę! Jeżeli Twoje Dziecko nie chce marchewy a koleżanki syn/córka wcina - TAKE IT EASY!
Dzieci karmione wyłącznie piersią powinny mieć rozszerzaną dietę po ukończeniu 6 miesiąca, dzieci karmione mlekiem modyfikowanym 1-2 miesiące wcześniej, ale nie przed 17 tygodniem życia.
Piramida żywieniowa, czyli co wprowadzamy do diety naszego Maluszka?
Alicja zaczynała swoją przygodę z jedzeniem od marchewki, oczywiście przed był gluten ale marchewka to marchewka:) Tu masz kilka sprawdzonych rad dotyczących rozszerzania diety.
A co jeszcze powinno znaleźć się w jadłospisie Maluszka?
Soki owocowe - niestety zawierają dużo cukru, warto po każdym spożyciu umyć ząbki Maluszka. Najlepiej podawać sok tylko do posiłków, a w ciągu dnia i przed snem przyzwyczajać Maluszka do picia wody.
Owoce i warzywa - najpierw podajemy Maluszkowi to co rośnie w Naszym kraju. Na początek podajemy starte, dobrze rozgniecione owoce i warzywa, najlepiej zacząć od marchewki później jabłek. Na początku rozszerzania diety nie łączymy składników.
Papki (zupki jarzynowe) - rozszerzanie diety zaczynamy od zupek jednoskładnikowych, najlepiej marchewka, ziemniak bo najmniej uczulają, stopniowo dodawaj kolejne warzywa. W ten sposób sprawdzamy reakcje Maluszka na dane składniki. Do zupek po miesiącu dodajemy tłuszcz - masło, olej rzepakowy i dwie łyżki mięsa z indyka, kurczaka albo królika. A od . Od 10. miesiąca rozdrabniamy zupy już w mniejszym stopniu, tak by przygotować Dziecko do samodzielnego żucia.
Przetwory zbożowe - po tzw. ekspozycji na gluten, można podawać przetwory zbożowe.
Mięso i ryby - możemy podawać od 6. miesiąca. Serwujemy ugotowane bez wywaru, a od 7. miesiąca wprowadzamy je 1-2 razy w tygodniu.
Jaja - zgodnie z nowym schematem żywienia możemy podawać całe jajko, a nie jak poprzednio połowę żółtka co drugi dzień między 7-8 miesiącem.
Jogurty, twarożki - podajemy od 11. miesiąca kilka razy w tygodniu. Są też jogurty od 6. miesiąca specjalnie przeznaczone dla Maluszków.
Sól i cukier - należy unikać soli i cukru, co pozwoli uniknąć problemów z próchnicą, czy nadciśnieniem.
Warto zapamiętać!
- nie wprowadzaj kilku składników jednocześnie, obserwuj czy dany produkt nie wywołuje alergii.
- nowe dania podawaj w małych porcjach 2 łyżeczki co 3 dni, dzięki temu brzuszek Malucha powoli przyzwyczai się do trawienia nowości.
- podczas rozszerzenia diety zwracaj uwagę na Maluszka, czy ulewa, czy ma wysypkę, biegunkę itp Odstaw nowe danie, jeśli zauważysz niepokojące objawy.
- po 10. miesiącu zrezygnuj z papek, konsystencja posiłku powinna zachęcać do żucia:) zaczynamy od gładkich papek, przecierów z grudkami z ziarnami kasz.
- od 7. miesiąca Maluszek może samodzielnie zjadać chrupki kukurydziane, chlebek z ryżu.
- nie podawaj nowości choremu Dziecku.
Nie zmuszaj do zjedzenia całej porcji!
Najważniejsze nic na siłę) jedzenie to przyjemność nie odbierajmy jej Dziecku:)
Obserwuj Maluszka, przekonasz się co lubi jeść a czego nie zje:)
Polka Matka jest na Facebooku:)
Przed nami rozszerzanie diety. Krzyś co prawda niedawno ukończył 5 miesięcy, ale pierwsze próby już za nami. I tak różnie było raz marchewę wcinał, że zamiast 3 łyżeczek zjadł jeszcze 2. A potem stracił zainteresowanie. No nic poczekamy :)
OdpowiedzUsuńAle widzę, że opinii na temat wprowadzania nowych pokarmów jest wiele. Mi pediatra powiedziała, że jak przyjmie marchewkę to zaraz dawać zupki a po dwóch tygodniach to już mięso dorzucać. Do każdej zupki. Coś mi to podejrzane... Może nam tak powiedziała z uwagi na początkową niedokrwistość? Nie wiem... Od nie dawna jestem mamą, ale już wiem, że czasem lepiej zrobić według własnej intuicji :)
Dokładnie z każdych porad trzeba brać coś dla siebie. Każde Dziecko jest inne, trzeba dokładnie obserwować Maluszka i trzymać się swojej intuicji, oczywiście rozsądnie. Moja Alicja np.: bardzo późno zaczęła jeść mięso, bo wcześniej nie chciała nawet kawałeczka. Nam lekarz sugerował by wprowadzać nowe dania powolutku już jak Ala miała 4 miesiące, a była karmiona piersią. Okazało się że nie była gotowa na nowe jedzenie. Dopiero jak zaczęła zwracać uwagę na to, co my jemy zasmakowała jej marchewka:) Zauważyłam też, że dopiero jak wyszły jej zęby pojawił się większa ochota na nowe smaki, a pierwszy ząbek wyrósł dosyć późno.
Usuń